#9 Sobota z księżną Dianą

"Tarcia w rodzinie królewskiej"
"Królowa"
"Nasze stosunki oczywiście zmieniły się, kiedy zaręczyliśmy się z Karolem, ponieważ stałam się zagrożeniem, prawda? Podziwiam ją. Pragnęłam odczytywać jej myśli, rozmawiać z nią, i tak było.

Zawsze jej powtarzałam: "Nigdy cię nie zawiodę, ale nie mogę powiedzieć tego samego w stosunku do twego syna". Przyjmowała to całkiem dobrze. Chyba czuła się ze mną dość swobodnie. Wyjaśniła mi, że przyczyną klęski naszego małżeństwa było to, że Karol przeżył takie trudne chwile, kiedy chorowałam na bulimię. Ona widziała to jako przyczynę problemów w naszym małżeństwie, a nie symptom. Nie rozmawiałam o tym z nikim. Nie pytałam o radę. A dziś sama mogę ich udzielać. Miałam z nimi (teściami) dobre stosunki, ale nie wychodziłam naprzeciw, aby na przykład spotkać się z nimi na herbatę"
salamiyforum.net
"Książę Karol"
"Już na samym początku (zostałam) oskarżona o to, że odwiodłam go od strzelania i polowań- co było kompletnym nonsensem. On sam nagle został wegetarianinem i przestał mieć ochotę na zabijanie zwierząt. Jego rodzina myślała, że zwariował, poddano go nawet pewnemu ostracyzmowi. Oni nie mogli tego zrozumieć i obawiali się o przyszłość-wszystkie ich posiadłości ziemskie mają zwierzynę, która musi być regularnie odstrzeliwana. Jeśli więc następca tronu się tym nie interesuje, wybucha panika...
dailymail.com
(Karol jako ojciec) Po prostu kochał życie pokoju dziecinnego i nie mógł się doczekać, żeby znowu tam pójść i nakarmić dziecko, i wszystko inne. Był bardzo dobry, zawsze wracał, żeby nakarmić dziecko. Ja karmiłam (piersią) Williama przez trzy tygodnie, a Harry'ego przez jedenaście tygodni."
Tumblr
"Królowa matka"
"(Dziewięćdziesiąte urodziny królowej matki) Przygnębiające i napuszone. Wszyscy byli przeciwko mnie. Moja babka (Ruth, lady Fermoy) narobiła bigosu."
Telegraph
"Książę Filip i książę Karol"
"Bardzo trudne, bardzo skomplikowane. Książę Karol tęsknił za tym, żeby jego ojciec poklepał po ramieniu, a ojciec tęsknił za tym, żeby zamiast przyjmować porady syna, udzielać mu rad." 
dailymail.com
"Książę Andrzej"

"Andrzej był bardzo, bardzo głośny i hałaśliwy. Miałam odczucie, jakby coś go trapiło. Nie był dla mnie kompanią. Był najszczęśliwszy, kiedy mógł cały dzień siedzieć przed telewizorem i oglądać filmy animowane dla dzieci albo jakieś wideo, nie bardzo lubił się poruszać. Nie uprawiał sportów- kochał golf, i to było dość wzruszające. Ale najwyraźniej cały czas tłamszony przez rodzinę... Jest bystry i sprytny...
allposters.com


Powyższy fragment pochodzi z książki pt. "Diana. Moja historia" autorstwa Andrew'a Morton'a, którą serdecznie wszystkim polecamy.

/G










Komentarze

Popularne posty